Po co mi copywriter, czyli AI do pisania tekstu!

Cyfryzacja świata trwa w najlepsze i każdy przedsiębiorca powinien dążyć do maksymalizacji efektywności i optymalizacji kosztów swojej działalności. Sztuczna inteligencja (AI) do pisania tekstu wydaje się być obiecującym rozwiązaniem, które może zrewolucjonizować sposób tworzenia treści w Internecie. Czy jednak możemy już pożegnać copywriterów i całkowicie zaufać maszynom? Jakie są zalety i wady korzystania z AI w tworzeniu tekstów oraz dlaczego uważam, że człowiek wciąż jest niezastąpiony w tej dziedzinie.

Czym jest sztuczna inteligencja?

Sztuczna inteligencja to technologia, która naśladuje ludzką zdolność do uczenia się, rozumienia i podejmowania decyzji. AI może analizować dane, rozpoznawać wzorce i na tej podstawie generować treści tekstowe. Od prostych opisów produktów po skomplikowane artykuły – AI do pisania tekstów zdaje się obiecywać nieograniczone możliwości. Jednak czy technologia ta może w pełni zastąpić ludzki dotyk i głębię myśli?

Czym zajmuje się copywriter?

Copywriter to nie tylko pisarz; to strateg, który łączy wiedzę z zakresu psychologii, marketingu i SEO, aby tworzyć angażujące, przekonujące i wartościowe treści. Jego zadaniem jest nie tylko informowanie czytelnika, ale także budowanie relacji, zaufania i przekonania do marki. Copywriter rozumie potrzeby i oczekiwania odbiorców, potrafiąc dostosować ton i styl treści, aby najskuteczniej przemówić do grupy docelowej.

Treści w Internecie – dlaczego są ważne?

W zatłoczonym świecie online, gdzie każdy kąt Internetu jest zapełniony informacjami, z eksperckiego doświadczenia wiem, że jakość i satysfakcja użytkownika stają się kluczowymi elementami wyróżniającymi treści, które rzeczywiście przyciągają uwagę i angażują odbiorców. Nie chodzi już tylko o to, aby treści były widoczne; równie ważne jest, aby były one wartościowe, odpowiednie i użyteczne dla czytelników. W dobie takich algorytmów wyszukiwarek jak Google Helpful Content, które coraz skuteczniej identyfikują i promują treści o wysokiej jakości, przedsiębiorstwa i marki stoją przed wyzwaniem dostarczania materiałów, które nie tylko przyciągają, ale również zatrzymują odbiorców, oferując im rzeczywistą wartość.

Znaczenie jakości treści wykracza poza samą optymalizację pod kątem wyszukiwarek. Dotyczy budowania zaufania i wiarygodności marki. Użytkownicy Internetu poszukują informacji, którym mogą zaufać – treści, które rozwiązują ich problemy, odpowiadają na pytania lub dostarczają dokładnych i rzetelnych informacji. Teksty, które spełniają te kryteria, nie tylko pomagają budować pozytywne relacje z odbiorcami, ale również zachęcają ich do ponownych odwiedzin i interakcji, co jest kluczowe dla każdej strategii marketingowej online.

Ponadto satysfakcja użytkownika przekłada się bezpośrednio na wyniki biznesowe. Treści, które są dostosowane do potrzeb i preferencji odbiorców, zwiększają szanse na konwersję – czy to w formie zapisu na newsletter, zakupu produktu czy zarekomendowania marki innym. W związku z tym inwestycja w wysokiej jakości treści jest inwestycją w długoterminowy sukces i rozwój marki w środowisku online. W tym kontekście kluczową rolę odgrywa zrozumienie odbiorców i dostarczanie im treści, które są nie tylko atrakcyjne wizualnie, ale przede wszystkim mają rzeczywistą wartość użytkową i informatywną.

AI do pisania tekstu – to rozwiązanie dla każdego biznesu?

W ostatnich latach narzędzia do generowania treści oparte na sztucznej inteligencji zyskały na popularności, oferując przedsiębiorstwom nowe możliwości w zakresie tworzenia tekstów. Różnorodność tych narzędzi jest ogromna, począwszy od prostych generatorów opisów produktów, po zaawansowane systemy zdolne do tworzenia artykułów czy postów na blogi. Co więcej, wiele z tych aplikacji jest dostępnych za darmo lub za stosunkowo niewielką opłatą, co czyni je atrakcyjnymi dla firm o ograniczonych budżetach marketingowych. Ta łatwość dostępu i niski koszt sprawiły, że na początku 2023 roku wiele przedsiębiorstw bardzo entuzjastycznie zaczęło eksplorować możliwości zastępowania tradycyjnych copywriterów narzędziami AI, licząc na szybsze i tańsze generowanie treści do swoich stron internetowych, blogów czy mediów społecznościowych.

Jednakże, pomimo początkowego entuzjazmu, szybko stało się jasne, że AI do pisania tekstu, choć obiecujące, nie jest rozwiązaniem uniwersalnym pasującym do każdej strategii biznesowej. Rozwiązania oparte na AI mogą generować treści szybko i na dużą skalę, ale często brakuje im głębi, personalizacji i zrozumienia subtelnych niuansów, które są kluczowe w komunikacji marki z jej odbiorcami. Firmy, które zdecydowały się całkowicie polegać na generowanych przez AI tekstach, mogły szybko odkryć, że ich treści stają się jednolite i nie wyróżniają się na tle konkurencji, co w dłuższej perspektywie może nie sprzyjać budowaniu silnej i rozpoznawalnej obecności online.

Żegnaj copywriterze, czyli AI do napisania tekstu?

W momencie, gdy narzędzia AI do pisania tekstu zaczęły zyskiwać na popularności na początku 2023 roku, wiele osób przewidywało (szczególnie było to widać na grupach SEO i copywriterskich), że era copywriterów powoli dobiega końca. Optymizm ten był podyktowany szybkością, z jaką AI mogło generować treści, oraz perspektywą znacznego obniżenia kosztów “produkcji” contentu. Jednak z czasem stało się jasne, że szybkość i oszczędności kosztów nie zawsze przekładają się na jakość. Internet zaczął być zalewany przez treści niskiej jakości, często bardzo podobne do siebie, generowane automatycznie przez algorytmy AI. Te treści zawierały powtarzające się błędy, niewłaściwe dane, a przede wszystkim były ogólnikowe i nie wnosiły rzeczywistej wartości dla czytelników.

Każda firma czy osoba regularnie wykorzystująca AI do pisania tekstów, zaczęła dostrzegać ograniczenia tego rozwiązania. Unikalność, kreatywność, a także zdolność do tworzenia treści angażujących i przekonujących to atrybuty, których nie da się w pełni zautomatyzować. Tekstom wygenerowanym przez AI często brakuje „ludzkiego dotyku”, zdolności do budowania głębokich emocjonalnych połączeń z odbiorcami – a to podstawa w skutecznym content marketingu.

Zalety i wady AI do pisania treści

W świecie marketingu online i tworzenia treści, sztuczna inteligencja zrewolucjonizowała wiele aspektów tworzenia contentu, oferując narzędzia zdolne do generowania tekstów na niezliczoną ilość tematów. Ta technologiczna innowacja otworzyła przed firmami i twórcami treści nowe możliwości, oferując szybkość i efektywność w tworzeniu treści. Jednak, jak to w każdej technologii, istnieją zarówno zalety, jak i wady korzystania z AI do pisania tekstów.

AI do pisania tekstu – zalety

• Szybkość generowania treści – AI może produkować teksty w znacznie krótszym czasie, niż wymagałoby to od człowieka.
• Koszty – wstępne koszty tworzenia treści mogą być niższe, dzięki automatyzacji procesu.
• Skalowalność – AI umożliwia szybkie skalowanie produkcji treści, co jest przydatne przy dużej ilości pracy.
• Wstępne wersje – narzędzia AI mogą służyć do szybkiego tworzenia szkiców lub wersji wstępnych, które później mogą być rozwijane i udoskonalane przez copywriterów.

AI do pisania tekstu – wady

• Brak głębi i personalizacji – treściom generowanym przez AI często brakuje indywidualnego podejścia i głębi, które są kluczowe w budowaniu relacji z odbiorcami.
• Błędy i nieścisłości – automatycznie generowane teksty mogą zawierać błędy, nieścisłości lub niewłaściwe dane, co wpływa na wiarygodność marki.
• Ograniczona kreatywność – chociaż AI może naśladować pewne wzorce pisania, to jednak nie dorównuje ludzkiej kreatywności w tworzeniu unikalnych i angażujących treści.
• Problemy z SEO – treści wygenerowane przez AI mogą nie być zoptymalizowane pod kątem SEO w taki sposób, jak to robią doświadczeni copywriterzy.

Tworzenie dobrego tekstu to nie taka łatwa sprawa!

Tworzenie tekstów, które przyciągają uwagę, angażują odbiorców i spełniają wymagania algorytmów wyszukiwarek, to zadanie znacznie bardziej skomplikowane, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Nie chodzi tu tylko o zgrabne formułowanie zdań czy poprawność gramatyczną. W grę wchodzi głęboka wiedza na temat SEO, zrozumienie potrzeb i preferencji grupy docelowej, a także umiejętność analizy trendów rynkowych i dostosowywania do nich treści. Wysokiej jakości teksty muszą dostarczać wartość użytkownikom, odpowiadać na ich pytania i rozwiązywać problemy, co wymaga nie tylko talentu pisarskiego, znajomości języka polskiego, ale też specjalistycznej wiedzy i umiejętności badawczych.

Do tego dochodzi konieczność korzystania z różnorodnych płatnych narzędzi, które wspierają proces tworzenia treści. Narzędzia te, takie jak platformy do analizy słów kluczowych, narzędzia do badania konkurencji czy programy do analizy zachowań użytkowników na stronie, są niezbędne, aby teksty były nie tylko ciekawe i angażujące, ale także zoptymalizowane pod kątem wyszukiwarek. Wiedza na temat tego, jak efektywnie korzystać z tych narzędzi, wymaga czasu i doświadczenia, a także ciągłego dokształcania się, ponieważ zarówno rynek, jak i technologie szybko się zmieniają. To sprawia, że proces tworzenia treści jest ciągłym balansowaniem między kreatywnością a analitycznym podejściem do danych.

Ponadto, doświadczenie w pisaniu tekstu ma kluczowe znaczenie nie tylko w kontekście samej umiejętności pisarskiej, ale również w rozumieniu, jak różne elementy tekstu – od tytułów, przez strukturę, po wykorzystanie słów kluczowych – współgrają ze sobą, tworząc spójną całość, która jest zarówno przyjazna dla użytkownika, jak i zoptymalizowana pod SEO. Tworzenie treści, które będą jednocześnie informować, edukować, bawić, a także sprzedawać, wymaga nie tylko wiedzy teoretycznej, ale i praktycznego doświadczenia, które pozwala na skuteczne łączenie tych wszystkich aspektów w jedną, koherentną strategię contentową. W tym kontekście rola doświadczonego copywritera, który potrafi nawigować między wymogami SEO a oczekiwaniami odbiorców, jest nie do przecenienia i nie da się jej w pełni zastąpić AI.

Chcesz mieć dobre teksty, to AI może nie spełnić Twoich oczekiwań

Z własnego doświadczenia dobrze wiem, że sztuczna inteligencja może wydawać się kuszącym rozwiązaniem, gdy potrzebujemy szybko wygenerować treść – na przykład do zapełnienia strony zapleczowej lub stworzenia szkiców artykułów. Jest to niewątpliwie przydatne narzędzie, które może zaoszczędzić czas i zautomatyzować część procesu tworzenia contentu. Jednak gdy mowa o treściach wymagających, eksperckich, które mają nie tylko informować, ale także budować zaufanie i pozycjonować firmę jako autorytet w danej branży, AI często pokazuje swoje ograniczenia. W takich sytuacjach treść wygenerowana automatycznie może okazać się zbyt ogólnikowa, pozbawiona głębi i niezgodna z oczekiwaniami użytkowników szukających rzetelnych i przemyślanych informacji.

W takich przypadkach potrzeba ingerencji człowieka, staje się nieunikniona, jeśli chcemy, aby nasze treści były nie tylko technicznie poprawne, ale przede wszystkim angażujące, przekonujące i dostarczające wartość dodaną odbiorcom. To człowiek, dzięki swojemu doświadczeniu, wiedzy i zdolności empatycznego wczuwania się w potrzeby odbiorcy, jest w stanie dodać tekstom „duszę”, co dzisiaj jest nieosiągalne dla algorytmów AI. Z tego powodu, przy bardziej wymagającym i eksperckim contencie, samodzielne używanie AI do pisania tekstów może okazać się niewystarczające i konieczna jest ludzka interwencja – nierzadko może to być i całkowite przepisanie treści, aby spełniała ona najwyższe standardy jakości i była w stanie realnie konkurować na rynku wartościowych informacji.

Chociaż AI do pisania tekstów oferuje obiecujące możliwości i może znacząco ułatwić pewne aspekty pracy nad treścią, z własnej perspektywy wiem, że obecnie nie jest w stanie zastąpić ludzkiego specjalisty w opracowywaniu wysokiej jakości contentu. Sztuczna inteligencja może wspierać proces tworzenia treści, generować pomysły lub dostarczać wstępne szkice. Jednak to człowiek, z jego wiedzą, doświadczeniem i zdolnością do empatycznego łączenia się z czytelnikami, jest niezbędny, aby treść była prawdziwie wartościowa, angażująca i skuteczna, co ostatecznie przełoży się na wzrost zaufania do marki czy liczbę konwersji.